Pan Wąglik

Mało kto z czytelników zna Pana Wąglika. Ale ja znam i to wystarczy, żeby napisać co godne napisania. Z tego miejsca chciałbym mu gorąco pogratulować stracenia dziewictwa w wieku 20 lat w jednym z torzymskich burdeli. Tak trzymać i pamiętaj - http://www.youtube.com/watch?v=bK-U1TzcmpQ

Twix

Coś mnie się przypomniało z pamiętnego wieczoru kiedy Myś, Marecki i Z1 wyjęli z Barkponga mamę i dwie siostry. Pamiętam... Lucyna :D. Kiedy już Z1 został tet a tet z Lusi i zaczął się do niej dobierać, usłyszał legendarne słowa : Jestem z chłopakiem 10 lat i nie chcę go zdradzić, mogę Ci jedynie zrobić laskę. Ale nie o to w tej opowieści chodzi. Oczywiście potem i tak na wszystko poszła, więc Z1 kuł żelazo (Fe) póki gorące i nieśmiało zaproponował anal (miłość grecką). Jakież było jego zdziwienie gdy usłyszał jak Lusi aka Wielki Bas mu odpowiedziała : Ok, ale ja też Ci chcę włożyć 2 palce do tyłka. Idiota się nie zgodził i nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo tego żałuje, ponieważ to by było i tak niczym w porównaniu do tego jak pielęgniarka podczas jego pobytu w szpitalu, przy wszystkich ludziach odwiedzających chorych, rzuciła mu przez pół sali czopek i kazała mu teraz go sobie zaaplikować. A mały pierdolony to on nie był.